Pierwszy dzień wiosny to moment, w którym każdy ma ochotę utopić Marzannę. I nie żebym była tutaj czemuś winna. Po prostu tak się przyjęło, że pomoże to przywołać piękną pogodę. W tym roku postanowiłam być wiosennie urokliwa. Może uda mi się uchronić przed kąpielą w Wiśle?
Okej. Muszę wyglądać ładnie, ale nie wyzywająco. W przeciwnym razie kobiety będą chciały mnie utopić nie tylko z okazji pierwszego dnia wiosny, ale tak pro forma. Idealne w tym przypadku okazały się dobrze modelujące nogi spodnie z lekko podwiniętymi nogawkami.
Chętnie przywołam wiosnę bez zażywania kąpieli niekoniecznie zdrowotnych w strumieniach czy rwących rzekach. Dlatego wybrałam czarną tunikę w ciekawy, kwiecisty wzór.
Najważniejszy element to coś na odkupienie. Może piękne tulipany? Nie tylko zwiastuję wiosnę, ale jestem wiosną i chętnie podaruję ją również komuś innemu. Wizyta w kwiaciarni jest zatem obowiązkowa – ooo jak tu pięknie! Proszę, oto bukiet kwiatów ode mnie – przepraszam, że ta zima była długa i nudna, niczym noc spędzona przez naszych facetów na graniu w FIFĘ!
Dobra, może faktycznie przeginam trochę z tym chłodem w marcu. Aż sama musiałam narzucić na siebie ciepłą, ale stylową zamszową czerwoną kurtkę. W całości wyglądam jak wiosenna matrioszka – każdy chce wiedzieć co będzie dalej.
Skoro już wszyscy widzą, jak wiosenna jestem i jak kwieciście potrafię się prezentować, mogę spokojnie wyjść na spacer w Pierwszy Dzień Wiosny! A jeśli nie uda mi się przekonać do siebie zwolenników podtapiania biednych Marzann to przynajmniej będę mogła próbować uciekać w pięknym stylu – w czarnych botkach z delikatnym niczym wiosenna mżawka obcasiku.
Dzięki temu może, ale tylko może, ominie mnie tegoroczna kąpiel w Wiśle.
KB.
Autorzy:
Zdjęcia: Kuba Kolbusz
Modelka: Katarzyna Zarosińska
Wizaż: Alicja Strojek
Stylizacja: Monika Sendecka
Ubrania i dodatki:
Ramoneska: Vila (Fanaberie), 349 zł
Tunika: Asos (Fanaberie), 59 zł
Spodnie: ICHI ( Fanaberie) 89,90 zł
Body: Tally Weijl, 29.99zł
Buty: Zara, własność stylistki
Outlet Fanaberie Multistore, ul. Krupnicza 8, Kraków
Sesja we współpracy z Francuską Szkołą Wizażu – Stylizacji & Charakteryzacji,
pod okiem wykładowcy Pani Anny Marii Słupczyńskiej.
Dziękujemy kwiaciarni Floristica za udostępnienie lokalu do sesji zdjęciowej.
Kwiaciarnia Floristica, ul. Szewska 16, Kraków
6 komentarzy
Te buty są w porządku i spodnie też, ale reszta do mnie zupełnie nie przemawia. Wczoraj było dość chłodno, ale ten strój jak dla mnie nie jest za bardzo wiosenny ;/
Drugie zdjęcie jest chyba najlepsze, przynajmniej dla mnie 🙂 bardzo lekki klimat i piękne kwiaty 🙂 i nie wiem dlaczego, ale nie podoba mi się połączenie podwiniętych nogawek z tymi botkami. Całość wygląda dość ciężko…
Szkoda, że pierwszy dzień wiosny nie dał nam choć odrobiny ciepła, przydałoby się ;p ale piękne kwiaty, od razu zrobiło się jakoś milej 😉
w takim kwiecistym stroju naprawde uwazalabym czy nikt cie nie wrzuci do rzeki! ja mimo wszystko poczekam jeszcze chwile ze spacerami wzdluz Wisly, jes zdecydowanie za zimno 🙂
świetna spódnica, jak i całość 😉 no i super że jest wspomniana Marzanna, piękna słowiańska bogini 😉
folki! dużo folków! uwielbiam takie wzory 😉 no i piękny płaszczyk 😉