Modne ciuchy to priorytet dla wielu kobiet w różnym wieku. Do szkoły, do pracy, na spotkanie ze znajomymi, a także to służbowe. Każda z okazji rządzi się swoimi prawami i na każdą z nich chciałybyśmy się ubrać profesjonalnie, czuć się dobrze i jednocześnie nie wyglądać jak każda inna, zupełnie przeciętna przedstawicielka płci pięknej.
Nie ma się co dziwić, że z miesiąca na miesiąc, zwłaszcza w okresach wyprzedażowych obserwujemy szturm na sklepy z ubraniami i galerie handlowe. Modne ciuchy, o których marzymy, nowe, fajne stylizacje – to wszystko, czego chcemy wybierając się na shopping. Niestety niejednokrotnie wyprawa kończy się fiaskiem bądź zakupem kolejnej rzeczy, zaliczającej się do działu basic, i to wcale nie za małe pieniądze. Wracamy niezbyt zadowolone, często sfrustrowane, a nasza garderoba wciąż nie posiada tej jednej jedynej rzeczy, która żyje własnym życiem w damskiej wyobraźni. Wciąż poszukujemy czegoś osobliwego, co dopełni posiadane już ubrania. Wciąż uganiamy się po sklepach za czymś innym niż rzeczy, które noszą znajome i wciąż poszukujemy czegoś, co pozwoli nam się wyróżnić. Stylizacje, jakie możemy stworzyć z użyciem zasobu naszej szafy przestają nas zadowalać, a wizyty w sieciówkach i ceny ciuchów wprawiają w okropny humor – to znak, że czas coś zmienić. Gdzie kupić tanie i modne ciuchy?
Rozwiązaniem mogą okazać się zakupy w second – handzie. Dla jednych nie do pomyślenia, dla innych okazja do urozmaicenia swojej szafy i stworzenia bardzo indywidualnego i wyrazistego stylu, jakiego będą mogły pozazdrościć nie tylko znajome, ale także osoby mijane przypadkowo na ulicy. To tutaj mamy okazję do odnalezienia niespotykanych perełek, a co najważniejsze w niskiej cenie. To ciuchy z tego typu sklepów możemy przerabiać, przeszywać, dostosowywać do własnych potrzeb, farbować – tworzyć wszystko, co nam się podoba, a w efekcie otrzymywać modne ciuchy. Korzystając z zakupów w ciucholandach dajemy sobie szansę na to, by nie narzekać na źle uszyty fragment, rezygnujemy z denerwowania się źle dobraną kolorystyką i wzorem, który do niczego nam nie pasuje. Możemy stworzyć własną koszulkę, marynarkę i przerobić spódnicę na własną modłę – możemy wszystko! Tanie i modne ciuchy są na wyciągnięcie ręki.
Pamiętajmy, że fajne stylizacje to nie tylko to, co widzimy w katalogach ubraniowych i telewizji. Modelki ubrane w modne ciuchy znanych projektantów to narzucenie nam pewnego kanonu, na który w późniejszym czasie same narzekamy. Chcemy wyglądać inaczej, ale same dążymy do tego żeby upodobnić się do pozostałych. Chcemy być inne, ale jesteśmy jak wszystkie.
Ale co tak naprawdę jest modne? Czy możemy w obecnych czasach mówić o konkretnym stylu, który będzie trendem? Myślę, że nie. Doceniane są przede wszystkim stylizacje powstałe według własnego pomysłu, te które wyłamują się z obowiązujących schematów. Uwagę przyciągają nie powielane schematy, a innowacyjne pomysły. Modne stylizacje nie zawsze są kreatywne. A to właśnie w tym kierunku powinnyśmy podążać, nie bać się łączyć i mieszać, korzystać z doświadczenia koleżanek, wymieniać się uwagami i spostrzeżeniami.
Internet i strony szafiarskie dają nam ku temu świetną okazję. Pozwalają na wymianę uwag i trzeźwą ocenę. To tutaj wysłuchamy szczerych opinii i skonsultujemy własne pomysły. Będziemy mogły też liczyć na porady dotyczące tego, co gdzie i jak kupować. Za ile, jak przerabiać i personalizować swoje ubrania by powstały z nich modne ciuchy oraz jak tworzyć fajne stylizacje. To tutaj będziemy miały okazję do skorzystania z doświadczenia innych, co sprawi, że nasza szafa, wreszcie będzie nas zadowalała, a nie wprawiała w zakłopotanie przed wieczornym wyjściem. Pozostaje nam zmienić myślenie i skorzystać z możliwości odmieniania starych ciuchów i podarowania im drugiego życia, takiego, jakie będzie idealne właśnie dla nas, a nie dla kogoś innego. Tanie i modne ciuchy istnieją naprawdę.
4 komentarze
Nie jestem fanką ciuchlandów i zawsze staram się wypatrywać perełki w sieciówkach jak i w sklepach internetowych 🙂 zawsze udaje mi się kupić pełno ciuchów za grosze (może dlatego, że zawsze to co kupuje jest przemyślane pod względem przyszłej stylizacji jak i ceny danego produktu).
Sztuka ubioru polega na tym aby znaleźć coś co świetnie leży i jest dobrej jakości, ale cena nie zawsze równa się jakości, dlatego robiąc zakupy zwracam uwagę na materiał, krój i oczywiście faworyzuje wyprzedaże, gdzie za tą samą jakość płacę 50 % ceny.
Ja osobiście mam opory przed wejściem do ciucholandu ;/ generalnie uważam, że fajne ubrania w ciucholandach są dość drogie i lepiej jest dołożyć kilkanaście złotych więcej i mieć coś z sieciówki 🙂
Ja akurat lubię buszować po ciuchlandach, bo kupowanie gotyckich ciuchów z neta niekoniecznie jest na studencki budżet 😉 jednak bardzo lubię szukać rzeczy na vinted – kupiłam tam glany, gorset i wiele innych rzeczy w całkiem fajnej cenie ze sklepów alternatywnych 🙂