W Dzień Dziecka bez skrępowania można sobie pozwolić na infantylną sesję zdjęciową i stylizację. Taką słodziutką jak smaki dzieciństwa – wata cukrowa, lody, truskawki z ogródka babci… STOP!
Skoro znacie już moje inspiracje, to „Czas przejść do sedna”. Wiem, że mówię jako dorosła kobieta, dlatego postaram się przejść na tryb dziecięcego myślenia.
Opowiem Wam dzisiaj o moim bajecznym zestawie w odcieniach nude. Jednak by ktoś nie zarzucił mi zaraz, że jest on mdły jak wyżej wymienione łakocie, ubarwiłam go bogatą kolią z kolorowymi kamieniami, które wyglądają jak mentosy. 😀
Ale to nie wszystko. Spójrzcie na te bombastyczne kolczyki podobne do gumy balonowej i złoty pierścionek. Może to od królewicza na białym rumaku, który po drodze znalazł beżowy pantofelek. Nie ma go jednak.
A księżniczka czeka i czeka patrząc na swój biały zegarek, bo kiedy wybije północ… czas by uciec położyć się spać, a rano bez trudu wstać na ósmą do pracy. Być może jeszcze tej nocy przyśni się jej ucieczka w krainę beztroski z wznoszącymi się ku niebu balonami… Albo nowa pastelowa torebka, której tak zazdrości swojej koleżance.
I w tym momencie bajka prysła – zadzwonił budzik. Czas zarobić na swoje wybryki!
Ale spójrz… Jedno z Twoich dziecięcych marzeń się spełniło – jesteś dorosła kobietą i rozmiar szpilek 37 leży na Tobie jak ulał. Założysz je JUŻ w najbliższą sobotę, na kolację ze swoim księciem. „Dozwolone od lat 18-tu”.
P.S Jak ja uwielbiam się z Wami droczyć ;-).
Wiec jeśli jesteś matką, to zanim usłyszysz od swojej pociechy „Mamooo, nudzę się(…)” – po prostu na nowo stań się dzieckiem.
P.S Lubię się droczyć.