Okres w historii mody o niepowtarzalnym uroku, będący inspiracją dla producentów filmowych, pisarzy, artystów – tym razem zainspirował Krakowskie Szafiarki i Francuską Szkołą Wizażu, Stylizacji & Charakteryzacji, czego efektem jest niezwykle klimatyczna sesja zdjęciowa.
Zanim jednak przejdziemy do naszych efektów, małe wprowadzenie i słów kilka o tych czarujących czasach w modzie i nie tylko.
Lata 20-te to przede wszystkim okres powojennego kryzysu, który przyczynił się do wielu zmian w codziennym stylu życia i obyczajowości. Ta z pewnością wpłynęła na emancypację kobiet, które wyrzekły się kobiecych kształtów na rzecz prostej sylwetki. Obniżona talia, nieuwydatnione biodra i biust – wszystko to było manifestacją kobiety wyzwolonej. Niewygodne gorsety i długie suknie zastąpiły proste i krótkie sukienki – wygodne i funkcjonalne. Nadrabiano natomiast dodatkami: głównie frędzlami, haftami, cekinami czy boa z piór.
„Stylizacje lat dwudziestych są jednymi z moich ulubionych. Chociaż według współczesnych kanonów nie są to makijaże zbyt korzystne, jednak tworzą niesamowitą aurę tajemniczości i przenoszą mnie wprost w kadr filmu niemego.” – mówi wizażystka Magdalena Ciongawa. „Jako, że jestem wielką fanką kina, była to dla mnie oczywista inspiracja. Mam tu na myśli nie tylko niekwestionowane gwiazdy lat 20-stych – Polę Negri czy Glorię Swanson, lecz również dość współczesne inspiracje kinowe jak „Wielki Gatsby” czy musical „Chicago”. W makijażu kierowałam się formami i kolorystyką charakterystyczną dla tamtego okresu.”
Jak widać kobiety tego okresu skupiały olbrzymią uwagę nie tylko na ubiorze, ale również na makijażu, co kontynuuje dalej wizażystka Małgorzata Krzyżak.
„Bardzo lubię specyficzny czar tych lat! Makijaż lat 20. miał charakterystyczny styl – powodował, że twarz stawała smutna. Usta malowane były w ciemnych kolorach, jednak w taki sposób aby stały się one mniejsze niż w rzeczywistości. Malowane były w charakterystyczny sposób z ostrymi końcami. Brwi były smukłe i długie. Oczy mocno przydymione. Zarówno górna powieka jak i dolna linia rzęs prawie w całości pomalowana w odcieniach szarości, brązów, czerni. To właśnie oczy zwracały największą uwagę w makijażu.
Sesja we współpracy z Francuską Szkołą Wizażu, Stylizacji & Charakteryzacji – studentkami II-go stopnia charakteryzacji pod fachowym okiem wykładowcy Pani Anny Marii Słupczyńskiej.
Dziękujemy klubokawiarni Mleczarnia za udostępnienie lokalu do sesji zdjęciowej.
Zdjęcia: Kuba Longa
Modelki: Izabela Podsiadło, Magdalena Madej
Wizaż: Małgorzata Krzyżak (Iza), Magdalena Ciongawa (Magda)
Stylizacje: Magdalena Madej
Ubrania i dodatki:
Francuska Szkoła Wizażu, Stylizacji & Charakteryzacji;
Fanaberie Multistore, ul. Krupnicza 8;
Szafa własna
Rekwizyty: Studio Erica
KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ.
Na drugą część zapraszamy w poniedziałek, 11 lipca.
2 komentarze
Genialna sesja. Najlepsza jak do tej pory! Świetne dodatki, modelki i miejsce sesji..
Pozdrawiam i wrócę tu jeszcze nie raz.
Genialna sesja! 🙂