Wydawać by się mogło, iż przerabianie ubrań to raczej domena lat PRL-u, gdy półki sklepowe świeciły pustkami i trzeba było sporo się nakombinować, by stworzyć ciekawą i niebanalną stylizację dla siebie. Potem pojawiły się ogromne sklepy, centra handlowe z wieloma tysiącami produktów, pięknych sukienek, spódnic czy bluzek. A jednak moda na przerabianie ciuchów powróciła. Dlaczego?
Wszak każda z nas chce wyglądać stylowo i oryginalnie, a właśnie przerabianie ubrań daje nam w tej kwestii ogromne pole do popisu. W internecie codziennie pojawiają się tutoriale, porady czy zdjęcia ukazujące, jak ze starej koszulki zrobić fantastyczną bluzkę nadającą się do pracy, a podniszczony żakiet z second handu zamienić na model, którego będą zazdrościły nam wszystkie koleżanki i znajome.
Pamiętajmy, iż jeśli chodzi o przerabianie ubrań, najważniejsza jest nasza kreacja. Tylko od nas zależy, jakie dzieło uzyskamy w efekcie końcowym. Warto zatem puścić wodze fantazji i stworzyć dla siebie egzemplarze naprawdę wyjątkowe.
Nawet jeśli nie mamy wielkiej praktyki w szyciu, szydełkowaniu czy innych czynnościach powiązanych z tak zwanymi pracami handmade’wymi – nic straconego. Każda z nas jest w stanie się tego nauczyć, choćby korzystając z internetowych tutoriali. Pamiętajmy także o tym, iż na samym początku nie musimy tworzyć czegoś na najwyższym poziomie. Wystarczy, że nadamy nowe życie starym dżinsowym i stworzymy z nich supermodne ostatnio marmurki z przetarciami (wspaniale prezentują się one na przykład z białą koszulą i prostymi trampkami). Do tego wystarczy nam jedynie wybielacz i pumeks. Pumeksem przecierać będziemy materiał, by nadać mu charakterystyczną nutę vintage. Do wody z wybielaczem wrzucamy zaś nasze spodnie, by stworzyły się na nich marmurkowe wzory. Dzięki temu zaoszczędzimy nie tylko sporo pieniędzy. Jednocześnie poczujemy (to gwarantowane) ogromną satysfakcję z samodzielnego wykonania dzieła, a poza tym zyskamy nową parę modnych spodni.
Przerabiać możemy naprawdę wszystko. Wiele fashionistek kupuje coś za kilka złotych w second handzie, tworząc później dzieło niesamowite. Nie warto zatem bezmyślnie wyrzucać starych rzeczy. Trochę inwencji twórczej wystarczy i kilka drobiazgów wystarczy, by mieć zupełnie nową, ciekawą kreację.
Najprostszą metodą przerobienia ubrania jest użycie barwnika i zmiana jego barwy. Gdy znudziła nam się już biała koszulka, bez większego trudu możemy odtąd mieć czerwoną, zieloną lub czarną. Eksperymentujmy też śmiało z fasonami – tnijmy, skracajmy bez obaw, a stworzymy ubrania niesamowite. Dodatkom także możemy nadać nowe życie- stara torebka ozdobiona koralikami zyska styl boho. Zwyczajne szpilki z przyklejonym do nich brokatem staną się zaś egzemplarzem nie tylko stylowym, ale i szalenie oryginalnym i przyciągającym uwagę.
Przerabianie ubrań ma same zalety. Nie tylko mamy okazję sprawienia sobie „nowych”, ciekawych ubrań. Niejako przy okazji możemy także sporo zaoszczędzić. Poza tym satysfakcja z samodzielnie przerobionego modelu jest nie do przecenienia!
1 Komentarz
szkoda ze mi się popsuła maszyna bo chętnie bym trochę ubrań poprzerabiala 🙂 fakt faktem jest to wielka oszczędność, a ile frajdy jak uda nam się zrobić ciuszek jedyny w swoim rodzaju